Bardzo przyjemne danko dla dwojga. Kieliszek dobrego włoskiego wina też nie zawadzi.
Kraj pochodzenia: WÅ‚ochy
Liczba porcji: 2
Czas przygotowania: ekspresowe
Stopień trudności: łatwa
Składniki:
oliwa z oliwek
ocet winny
drobno usiekana cebulka (mała)
2 dojrzałe (ale twarde) pomidory
2 grube kromki chleba
zÄ…bek czosnku
6 filecików anchois
Grzanka z pomidorami i anchois - Opis przyrzÄ…dzania:
Do miseczki wlewamy 2 łyżki oliwy z oliwek, łyżkę dobrego octu winnego i wsypujemy siekaną cebulkę. Przyprawiamy solą i pieprzem, mieszamy i odstawiamy na bok.
Pomidory kroimy w grube plastry, solimy i pieczemy pod rozgrzanym grillem (w piekarniku) kilka minut, aż zaczną się przypiekać po bokach.
Chleb podpiekamy na złoto (w tosterze, piekarniku albo na suchej patelni). Grzanki nacieramy rozkrojonym ząbkiem czosnku i skrapiamy łyżką oliwy.
Upieczone pomidory nakładamy łopatką na grzanki, ozdabiamy filecikami anchois - po 3 na grzankę - i na koniec polewamy cebulowym sosem. Podajemy natychmiast.
Temperatura podawania: ciepła
Główny składnik: rybna
Kiedy przygotować Grzanka z pomidorami i anchois: do zrobienia w ostatniej chwili
Podobne do Grzanka z pomidorami i anchois przepisy:
Chrupiąca panzanella Panzanella jest zasadniczo włoską sałatką z rozmoczonego w oliwie i soku z pomidorów chleba. Ma swoich zagorzałych zwolenników, ja jednak wolę, kiedy w sałatce coś przyjemnie chrupie. Zobaczyłam kiedyś w telewizji taką samą sałatkę, ale z pieczonym na chrupko chlebem - i to było to! Tylko jeść trzeba szybko, bo grzanki wchłoną cały sos i będą jednak miękkie...
Nadziewane pomidory z Umbrii Zapiekane pomidory z pikantnym nadzieniem mogą być podawane na gorąco, ciepło lub w temperaturze pokojowej. Sprawdzają się zarówno w roli przystawki, jak i dodatku do mięsa lub ryby.
Anchoiade czyli pasta z anchois Absolutnie klasyczna pasta z filecików anchois - no, prawie zupełnie klasyczna, gdyż w Prowansji anchoiade robi się z solonych anchois, a nie z tych w oliwie. Ja jednak wolę tę wersję, gdyż bardziej odpowiada mi smak rybki zmacerowanej w oliwie, niż pracowicie odsalanej... Intensywna, słona, pikantna - jest doskonałym smarowidłem do maleńkich grzaneczek, które możemy podać do drinków na rozpoczęcie imprezy, ot, chociażby sylwestrowej. W wersji pozaimprezowej - świetny zastrzyk smaku umami, szczególnie jeśli posmarujemy anchoiade grzankę z masłem, a na wierzchu położymy cieniutkie plasterki cebuli.
Pasta z anchois Typowa dla Wysp pasta do podwieczorkowych grzanek - ze względu na ilość oliwy, masła już nie trzeba. A, na takiej grzance dobrze jeszcze położyć cieniutki krążek cebuli.
Błyskawiczne linguine Szybciej się już chyba nie da, a rezultat doskonały (moja ulubiona kombinacja suszonych pomidorów, koziego twarogu i bazylii).