Cielęcina bywa tak delikatna w smaku, że trzeba ją wspomóc jakimś ciekawszym dodatkiem. Sos cynamonowy na pewno nie jest banalny i tak przygotowane mięso spokojnie możemy podać gościom. Do cielęciny serwujemy piure ziemniaczane lub cieniuteńkie frytki oraz ze dwa rodzaje jarzynek, jedną koniecznie zieloną (np. fasolkę).
Kraj pochodzenia:
Liczba porcji: 4
Czas przygotowania: szybkie
Stopień trudności: łatwa
Składniki:
4 kawałki polędwiczki cielęcej(każdy o wadze mniej więcej 200 g)
łyżka masła
łyżka oleju słonecznikowego
spora szalotka
150 ml (trochę ponad pół szklanki) wywaru z cielęciny (ale może też być wołowy lub warzywny)
kawałek kory cynamonowej
250 ml (szklanka) kremowej śmietanki
łyżeczka mielonego cynamonu
Polędwiczki cielęce z cynamonowym sosem - Opis przyrządzania:
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Mięso myjemy, osuszamy, czyścimy z resztek tłuszczu i ścięgien, solimy oraz - pardon - pieprzymy, i to ze wszystkich stron.
Na patelni rozgrzewamy masło i olej, wkładamy mięso i smażymy na sporym ogniu na rumiano. Przekładamy na blaszkę i wstawiamy do piekarnika na mniej więcej kwadrans.
W tak zwanym międzyczasie obieramy szalotkę i drobno ją siekamy. Wrzucamy na tłuszcz po cielęcinie i podduszamy na małym ogniu, aż zmięknie (kilka minut). Wlewamy wywar i wrzucamy cynamon (ten w lasce). Zagotowujemy, mieszając i odskrobując resztki mięsa z dna patelni. Gotujemy sos na sporym ogniu, aż trochę się zredukuje, po czym wlewamy śmietankę i dodajemy mielony cynamon. Gotujemy, aż sos zgęstnieje - pilnujemy, żeby nie przypalić.
Upieczoną cielęcinę wyjmujemy z piekarnika, przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na 5-10 minut. Po tym czasie mięso kroimy w plastry i układamy na podgrzanych talerzach. Sos od pieczenia wlewamy do sosu śmietanowego i przelewamy przez sitko.
Polewamy sosem mięso i natychmiast podajemy.
Temperatura podawania: ciepła
Główny składnik: mięsna
Kiedy przygotować Polędwiczki cielęce z cynamonowym sosem: do zrobienia w ostatniej chwili
Podobne do Polędwiczki cielęce z cynamonowym sosem przepisy:
Teriyaki z polędwiczki ze świeżą soją i bok choy (paksoi) Smaczne i zdrowe - polędwiczki wieprzowe! Bardzo oryginalny, inspirowany kuchnią japońską, przepis - ale to nie mięso jest tu gwiazdą, tylko świeża (czytaj: mrożona), zielona soja, lekko podgotowana z chińską kapustka bok choy (paksoi). Pyszne, słowo daję!
Polędwiczki wieprzowe z pomarańczami i miodem Jeszcze jeden sposób na zużytkowanie nadmiaru zimowych owoców - soczyste polędwiczki w lepkim słodko-kwaśnym sosie są znakomite, zwłaszcza z domowymi krokiecikami z ziemniaków. Chociaż, jak się tak zastanowić, to *!*2610*!* też byłyby niezłe...
Polędwiczki ze świeżym ananasem Brzmi strasznie banalnie, ale jest to naprawdę smaczne, słodko-kwaśne danie. Takie jakby "niemal egzotyczne", ale jeszcze nie całkiem... Podajemy z długoziarnistym ryżem i prostą sałatką z cykorii.
Polędwiczki wieprzowe z zielonym pieprzem (w kremowym sosie) Uwielbiam zielony pieprz! Kilkanaście lat temu w warszawskim pubie Mibella jadłam wspaniałe mięso z grilla (można było wybrać rodzaj) z sosem z czosnku, kaparów i zielonego pieprzu... Pub istnieje nadal, nie wiem jednak, czy menu wciąż jest to samo - mnie w każdym razie z tych dawnych czasów pozostał żywy sentyment do mięsa z zielonym pieprzem.
Klasyczne ossobuco To przepis dla mojej przyjaciółki Halinki - długo przez nią wyczekiwany. Osoobuco wymaga pocięcia giczy cielęcej na poprzeczne plastry, co przez lata całe przekraczało wyobraźnię polskich rzeźników. Ostatnio jednak nastąpił wyraźny przełom i oto okazało się, że nic rzeźnikom nie straszne, że ciąć w poprzek potrafią i ba, czynią to nawet chętnie, wnioskując z obserwacji cielęcej podaży. W klasycznym mediolańskim przepisie nie dodaje się pomidorów, co bardzo mi odpowiada - w większości "włoskich" restauracji w Europie ossobuco dosłownie pływa w przecierze pomidorowym, co skutecznie zniechęca mnie do zamawiania tego właśnie dania. Poniższy przepis pochodzi od Anny Del Conte, znakomitej Włoszki piszącej po angielsku. Troszkę go zmodyfikowałam, ale tylko troszkę.