Knedelki typowe dla kuchni niemieckiej, solidne i z dodatkiem szynki. Podajemy do mięsa z dużą ilością sosu, ale takiego mięsnego, nie pomidorowego, albo do czystego rosołu.
Kraj pochodzenia: Niemcy-Bawaria
Liczba porcji: 4
Czas przygotowania: trzeba poświęcić trochę czasu
Stopień trudności: łatwa
Składniki:
3 szklanki mleka
łyżka masła
250 g (ćwierć kilo) grysiku (kaszy manny)
2 jajka
150 g surowej szynki
Grysikowe knedle - Opis przyrzÄ…dzania:
W sporym rondlu zagotowujemy mleko, łyżkę masła, łyżeczkę soli i troszkę pieprzu. Do gotującego się mleka wsypujemy grysik i gotujemy, cały czas mieszając, aż masa będzie odchodzić od ścianek garnka. Gorącą kaszę przekładamy do szklanej miski, wbijamy jajka i wrzucamy szynkę pokrojoną w drobną kostkę. Mieszamy bardzo starannie i zostawiamy do wystygnięcia. Z zimnej masy formujemy knedle i gotujemy w dużej ilości osolonej wody, jakieś 15-20 minut, w zależności od wielkości. Sprawdzamy, czy są ugotowane w środku. Wyławiamy knedle łyżką cedzakową i podajemy do mięsa lub w rosole.
Temperatura podawania: ciepła
Główny składnik: makaron-kasza-ryż
Kiedy przygotować Grysikowe knedle: trzeba zrobić wcześniej
Niemieckie knedle z bułki Ikona niemieckiej kuchni, knedle z czerstwej bułki, znakomity dodatek do wszelkich duszonych mięs. Świetnie sprawdzają się z dziczyzną i grzybami w śmietanie - musi tylko być dużo sosu, bo knedle stworzone są do maczania.
Knedle mojej Mamusi Absolutnie klasyczne knedle, nic dodać, nic ująć. Polewamy masłem ze zrumienioną tartą bułeczką i posypujemy cukrem. Jeśli coś nam zostanie (?!), następnego dnia odsmażamy na rumiano.
Cykoria z szynką i sosem serowym Belgowie potrafią z cykorią zrobić nawet pizzę... Ten przepis nie idzie tak daleko, a duszona cykoria w skorupce z rumianej szynki, podlana "mocnym" sosem serowym, jest naprawdę bardzo pyszna. Jedno z moich ulubionych dań.
Makaron zapiekany z szynką i serem (danie sentymentalne) Dlaczego "przepis sentymentalny"? A bo to danie mojego dzieciństwa, choć przyznaję, że ten dzisiejszy przepis jest jego bogatszą wersją... Gdzie by tam ktoś w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku dawał szynkę do zapiekanki! Była to raczej mortadela (polska) albo resztki baleronu po jakichś świętach... Taki makaron był ulubionym daniem obiadowym wielu mamuś, bo nie tylko pozwalał upchnąć resztki mało atrakcyjnych wędlin i serów, ale i można było go zrobić wcześniej, wstawiając tylko w ostatniej chwili do piekarnika. A ta zaleta jest i dzisiaj aktualna.
Ziemniaki smażone z szynką Solidne, wiejskie, tyrolskie danie. Najlepiej smakuje po długim spacerze po zaśnieżonym lesie, połączonym z ciągnięciem dzieci na sankach i wielką bitwą na śnieżki.