Ciekawostki i specjały kulinarne wprost do Twojej skrzynki. Podaj adres e-mail:
Wieczorna gazetka kuchenna
Kilka propozycji wraz z komentarzami (na Walentynki, rzecz jasna)
W różowo-różanym amoku 14 lutego wszystkie knajpy bÄ™dÄ… zapchane do ostatniego stolika, jakby w ogóle nikt nie dostrzegaÅ‚ nadciÄ…gajÄ…cej czarnej kryzysowej dziury. Niech w tym miejscu wybaczÄ… mi wszyscy znajomi wÅ‚aÅ›ciciele knajp i knajpeczek – najbardziej lubiÄ™ dawać wyraz miÅ‚oÅ›ci gotujÄ…c samodzielnie przemyÅ›lanÄ…, wysmakowanÄ… i eleganckÄ… kolacjÄ™.
MiaÅ‚am dzisiaj kontynuować poprzedniÄ… GazetkÄ™ o sztuce ukÅ‚adania menu, o teoretycznych zasadach komponowania idealnego posiÅ‚ku wraz z praktycznymi przykÅ‚adami, o tym, co komu podać, a czego unikać za wszelkÄ… cenÄ™… A tu moi Wspólnicy przypomnieli, że Gazetka ukazuje siÄ™ w przeddzieÅ„ Dnia ÅšwiÄ™tego Walentego! I że Czytelnikom należy siÄ™ (powiedziaÅ‚abym, jak psu buda – ale to nieeleganckie i maÅ‚o romantyczne) pomoc w sprawach nawet jeÅ›li nie sercowych, to może kulinarnych – zresztÄ… te dwie dziedziny sÄ… ze sobÄ… nierozerwalnie zÅ‚Ä…czone, wiÄ™c można przypuszczać, że jeÅ›li podrzucÄ™ kilka trafnych pomysÅ‚ów walentynkowo-kolacyjnych, to z resztÄ… wyzwaÅ„ tego wieczoru Drodzy Czytelnicy dadzÄ… sobie radÄ™… A w różowo-różanym amoku każda rada dobra, zwÅ‚aszcza, że 14 lutego wszystkie knajpy bÄ™dÄ… zapchane do ostatniego stolika, jakby w ogóle nikt nie dostrzegaÅ‚ nadciÄ…gajÄ…cej zÅ‚owieszczo czarnej kryzysowej dziury. Niech w tym miejscu wybaczÄ… mi wszyscy znajomi wÅ‚aÅ›ciciele restauracji, barów, knajp i knajpeczek – osobiÅ›cie najbardziej lubiÄ™ dawać wyraz miÅ‚oÅ›ci gotujÄ…c samodzielnie przemyÅ›lanÄ…, wysmakowanÄ… i eleganckÄ… kolacjÄ™.
Sama w sobie mam do Walentynek stosunek ambiwalentny: z jednej strony w ogóle nie przeszkadza mi czÄ™sto podnoszony zarzut, że Å›wiÄ™to jest z importu i nie ma nic wspólnego z naszÄ… jedynie sÅ‚usznÄ…, narodowÄ… tradycjÄ… – póki nikt nie żąda dodatkowego dnia wolnego i wpisania do Konstytucji nakazu bÄ…dź zakazu obchodzenia Walentynek, dla mnie wszystko jest w porzÄ…dku; z drugiej strony jednak irytuje mnie dziecinnie naiwna kolorystyka oprawy tego dnia: wszystko nagle robi siÄ™ landrynkowo-różowe, sÅ‚odkie i rozkoszne. Z trzeciej strony rozumiem zarzut wszystkich singli, że Walentynki sÄ… tylko dla tych, co grajÄ… w duecie i Å›wiÄ™towanie takiego dnia jest z gruntu niesprawiedliwe, wyklucza bowiem z obchodów znacznÄ… część spoÅ‚eczeÅ„stwa; z czwartej jednak strony – jeÅ›li potraktować ten dzieÅ„ jako dzieÅ„ uczucia okazywanego ogólnie, to mi to pasuje - u nas w domu kartki walentynkowe dostajÄ… przede wszystkim dzieci, bo do nich najlepiej przemawia ta szczególna estetyka… Z piÄ…tej strony wiem, że dużo ludzi uważa, że jest strasznÄ… hipokryzjÄ… kupować bukiety róż, butelki różowego (tu akurat chÄ™tnie zgadzam siÄ™ z kolorystykÄ…) szampana i gotować wytwornÄ… i kosztownÄ… kolacjÄ™ dla dwojga (trojga, czworga… co tam komu odpowiada), jeÅ›li na co dzieÅ„ nie ma siÄ™ sobie nic do powiedzenia; z szóstej strony zaÅ›, nie dalej jak wczoraj przeczytaÅ‚am, że znacznie lepiej nie mieć sobie nic do powiedzenia nad talerzem czegoÅ› pysznego, niż o suchym pysku. I to jest tak zwana Å›wiÄ™ta racja, zatem do rzeczy, czyli do kilku propozycji walentynkowej kolacji (wszystkie przepisy sÄ… oczywiÅ›cie w naszej bazie).
PodtrzymujÄ™ wszystkie poprzednie stwierdzenia, że mimo wszystko na romantycznÄ… kolacjÄ™ nie powinno siÄ™ podawać daÅ„ z czosnkiem, choćbyÅ›my nie wiem jak go lubili – mimo, iż mówiÄ…, że jeÅ›li dwoje je czosnek, to tak, jakby nikt nie jadÅ‚. Ale to nieprawda… Tak samo powstrzymaÅ‚abym siÄ™ od jedzenia cebuli i Å›ledzi, nie robiÅ‚abym też daÅ„ smażonych w gÅ‚Ä™bokim tÅ‚uszczu, bo caÅ‚y dom pachnie potem jakby… maÅ‚o romantycznie.
JeÅ›li nasz Walenty pÅ‚ci dowolnej objawiÅ‚ siÄ™ znienacka i na uroczystÄ… kolacjÄ™ nie byliÅ›my intelektualnie przygotowani, proponujÄ™ zrobić Menu BÅ‚yskawiczne (jakieÅ› zakupy trzeba bÄ™dzie zrobić, ale i tak mieliÅ›my przecież skoczyć po wino): otóż na przystawkÄ™ zrobimy ciepÅ‚y camembert z czosnkiem, oczywiÅ›cie POMIJAJÄ„C CZOSNEK!!! Reszta w przepisie bez zmian, natomiast do maczania w ciepÅ‚ym serku podamy paluszki grissini (kupne) owiniÄ™te plasterkami szynki parmeÅ„skiej (2 minuty pracy). Teraz danie gÅ‚ówne – ciepÅ‚a saÅ‚atka z woÅ‚owÄ… polÄ™dwicÄ…: w trakcie krojenia rzodkiewek i robienia sosu oddajemy siÄ™ przyjemnej konwersacji, zaÅ› groszku używamy o tej porze roku mrożonego, trzeba go tylko przelać na sitku wrzÄ…tkiem. Deser podamy równie bÅ‚yskawiczny, a w dodatku utrzymany w powszechnie obowiÄ…zujÄ…cej tonacji kolorystycznej – miksujemy 200-300 g mrożonych malin z odrobinÄ… cukru (do smaku) i dowolnÄ…, choć nie przesadnÄ… iloÅ›ciÄ… likieru Grand Marnier lub Cointreau. Powstanie coÅ› jakby sorbet o piÄ™knym kolorze i naprawdÄ™ doskonaÅ‚ym smaku.
JeÅ›li przedmiot naszych uczuć nie jada miÄ™sa ani ryb, robimy bardzo smakowite Walentynki WegetariaÅ„skie: na przystawkÄ™ zupa, konkretnie krem z zielonego groszku, o gÅ‚adkiej konsystencji i optymistycznym zielonym kolorze – dobry humor przez caÅ‚y wieczór gwarantowany! Potem wyciÄ…gamy z szafki ustrojstwo do fondue i przyrzÄ…dzamy takowe, ale nie zwykÅ‚e, o nie – sytuacja zobowiÄ…zuje – podajemy fondue z szampanem! A co, raz siÄ™ żyje… Deser może być wÅ‚aÅ›ciwie każdy, ale mnie dzisiaj nieodparcie kojarzÄ… siÄ™ desery różowe (a jednak, ta potÄ™ga reklamy…), a zatem co powiecie na mrożony mus z czarnej porzeczki? I w ten sposób, jestem pewna, w bardzo przyjemny sposób spÄ™dzimy walentynkowy wieczór.
JeÅ›li po kuchni poruszamy siÄ™ tylko na linii szafka ze szkÅ‚em-zamrażalnik z lodem-barek, a nasza wiedza o gotowaniu ogranicza siÄ™ do Å›wiadomoÅ›ci, że woda wrze w 100 stopniach Celsjusza, jeÅ›li dodatkowo wysiadÅ‚ nam internet i nie da siÄ™ nic zamówić do domu, a wszystkie restauracje w mieÅ›cie na pytanie o wolny stolik odpowiadajÄ… urÄ…gliwym Å›miechem obsÅ‚ugi, wówczas nie ma wyjÅ›cia – trzeba przemóc wÅ‚asne ograniczenia i spróbować jakoÅ› wybrnąć z sytuacji, nawet pod czujnym okiem przedmiotu uczuć. Nie ma powodu do paniki: przekroić melon na póÅ‚ i wydÅ‚ubać pestki chyba damy radÄ™, robimy wiÄ™c saÅ‚atkÄ™ z awokado i melona. Po tej eleganckiej i odÅ›wieżajÄ…cej przystawce czas na coÅ› konkretnego, gotujemy zatem spaghetti Alfredo, dodajÄ…c do tuż przed podaniem ugotowane i obrane krewetki. Do deseru potrzebna bÄ™dzie umiejÄ™tność otwierania butelki z szampanem: do kieliszków lub szklaneczek wkÅ‚adamy kulkÄ™ gotowego sorbetu cytrynowego, po czym ostrożnie dopeÅ‚niamy zmrożonym szampanem (wytrawnym, rzecz jasna).
Nie zapomniaÅ‚am wcale o tych, którzy caÅ‚y rok szykujÄ… siÄ™ na ten wÅ‚aÅ›nie dzieÅ„, by ukochanym osobom okazać swe kulinarne umiejÄ™tnoÅ›ci. Bez chÄ™ci zabÅ‚yÅ›niÄ™cia nie ma haute cuisine, proponujÄ™ Wam zatem BÅ‚yszczÄ…ce Menu Walentynkowe: na przystawkÄ™ przegrzebki z sosem z zielonego groszku, danie naprawdÄ™ warte grzechu (hm…) i dostatecznie lekkie, by jedynie zaostrzyć apetyt. Na gÅ‚ówne danie zrobimy może kotleciki jagniÄ™ce glazurowane syropem klonowym, do tego rozmarynowe ziemniaczki i marchewkÄ™ po marokaÅ„sku. Zanim przejdziemy do deserów, odpocznijmy chwilÄ™, koÅ„czÄ…c czerwone wino, które towarzyszyÅ‚o różowej i soczystej jagniÄ™cinie, przy podpalanych serkach cabecou… Teraz kolej na napoleonki z polewÄ… porzeczkowÄ…, a na zakoÅ„czenie, do dobrze zaparzonej kawy, podajcie trufle szampaÅ„skie – i koniecznie napiszcie, czy siÄ™ udaÅ‚y!
Szczerze mówiÄ…c, znowu nie wyczerpaÅ‚am tematu – tak jakoÅ› miÅ‚o wymyÅ›la siÄ™ te menu, nawet jeÅ›li wystÄ™puje w nich nadprodukcja daÅ„ w kolorze różowym. Nie zdążyÅ‚am nawet wymyÅ›lić, co sama jutro ugotujÄ™ – może krewetki w sherry, może potrójnie różowÄ… saÅ‚atkÄ™, może roladki z Å‚ososia na ciepÅ‚o, może eskalopki cielÄ™ce z różowym pieprzem, może mrożony jogurt owocowy, może kokosowÄ… tapiokÄ™ z malinami… O Boże, WSZYSTKO RÓÅ»OWE!!! (i dlatego Gazetka dzisiaj na zielono)
Bawcie się dobrze w Walentynki i kiedy indziej też, pozdrawiam