Ulubione w Belgii naleśniki z ciepłymi wiśniami - moja Mamusia żywi do nich nieuleczalną słabość i podstawowym pytaniem w restauracji jest: A czy są naleśniki z wiśniami? I chociaż porcja jest zazwyczaj ogromna, jakoś Mamusia daje radę...
Kraj pochodzenia: Belgia
Liczba porcji: 4
Czas przygotowania: ekspresowe
Stopień trudności: łatwa
Składniki:
Naleśniki z wiśniami - Opis przyrządzania:
Wiśnie myjemy i osączamy. Drylujemy (czyli wydłubujemy pestki), zachowując sok. Wkładamy wiśnie do rondla, dodajemy cynamon i 2 łyżki cukru i zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i dusimy wiśnie przez kwadrans.
Trochę soku odlewamy do kubeczka i studzimy. Sprawdzamy wiśnie pod kątem cukru - jeśli trzeba, dosładzamy i czekamy, aż cukier się rozpuści.
Mąkę kartoflaną rozprowadzamy w ostudzonym soku i wlewamy do garnka z wiśniami. Mieszamy, a kiedy sok zgęstnieje, zdejmujemy z ognia.
Teraz możemy zrobić tak: usmażone naleśniki składamy w "chusteczkę" czyli trójkąty i odsmażamy na maśle na złoty kolor. Polewamy wiśniami i podajemy. W Belgii jednak podaje się naleśniki po prostu podgrzane - można trzymać w piekarniku lub odgrzać w kuchence mikrofalowej - polane ciepłymi wiśniami, ewentualnie z bitą śmietaną lub kulką lodów waniliowych.
Tak czy owak - pycha!
Temperatura podawania: ciepła
Główny składnik: słodkie
Kiedy przygotować Naleśniki z wiśniami: można zrobić wcześniej
Okazja: codziennie
Grupa konsumenta: dla każdego
Styl potrawy: klasyczna