Mazurek bakaliowo-bezowy pozwala na pozbycie się dużej ilości białek, pozostałych od ciasta na baby, a nic tak nie utwierdza nas w dobrym humorze, jak poczucie własnej zabopiegliwości w okresie szczególnych świątecznych wydatków...
Kraj pochodzenia: Polska
Liczba porcji: 8-10
Czas przygotowania: szybkie
Stopień trudności: łatwa
Składniki:
6 białek
6 czubatych łyżek cukru
6 łyżek mąki kartoflanej
400 g rozmaitych bakalii (migdały
orzechy
skórka pomarańczowa
rodzynki)
suchy wafel
Mazurek bakaliowo-bezowy - Opis przyrzÄ…dzania:
Piekarnik nagrzewamy do 170°C. Białka ubijamy na sztywno, dodając pod koniec ubijania cukier, po jednej łyżce na raz, oraz 4 łyżki mąki kartoflanej. Bakalie grubo siekamy i przesypujemy resztą mąki kartoflanej. Delikatnie mieszamy z białkami. Wykładamy na suchy wafel i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy na złoty kolor, wyjmujemy i studzimy. Uwaga - przy krojeniu lepi się trochę do noża.
Temperatura podawania: zimna
Główny składnik: słodkie
Kiedy przygotować Mazurek bakaliowo-bezowy: można zrobić wcześniej
Bezowy tort z malinami Deser na wielkie letnie przyjęcie - warstwy bezowo-orzechowe przekładamy bitą śmietaną i malinami, nie skąpiąc zwłaszcza tych ostatnich. Jeszcze na wierzch dużo malin, przyprószonych cukrem pudrem i można hulać!
Mazurek śliwkowy Mamy Oli Mazurek Mamy Oli - u mnie w domu dawniej takiego się nie robiło, dopiero od chwili, gdy poznałam Olę wraz z jej Mamą (czyli ponad 20 lat temu). Mazurek typu uzależniający - trudno go przestać jeść.
Ciasteczka pekanowe (lub mazurek) Idą Święta, będziemy piec ciasteczka. A jeśli będą wszystkim smakowały (na pewno!), to możemy je powtórzyć na Wielkanoc, jako nowatorski mazurek.
Mazurek kokosowo-orzechowy Upiekłam ten mazurek ostatnio dla amerykańskich skautów i wyobraźcie sobie, że w mgnieniu oka wszystko znikło... Czyli Amerykanie jednak nie muszą mieć wszystkiego z gotowych mieszanek...
Mazurek żurawinowy Mazurek z lekko różową polewą ze śmietany i przecieru żurawinowego. Uwaga - czasem polewa nie zastyga tak, jak powinna, nie wiadomo dlaczego. Jeśli się niepokoicie, można do masy dodać tabliczkę roztopionej białej czekolady. Ja wolę zaryzykować, bo nie lubię białej czekolady...