Ładny i szybki deser z dojrzałych brzoskwiń i malin, podawany na gorąco. Świetny w sierpniowy wieczór.
Kraj pochodzenia:
Liczba porcji: 4-8
Czas przygotowania: ekspresowe
Stopień trudności: łatwa
Składniki:
4 brzoskwinie
250 g (ćwierć kilo) malin
8 łyżeczek malinowego dżemu (lub konfitury)
2 łyżki likieru Cointreau
2 białka
100 g cukru
Brzoskwinie z bezą - Opis przyrządzania:
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Brzoskwinie wrzucamy na minutę do wrzątku, wyjmujemy i przelewamy zimną wodą, po czym zdejmujemy skórkę. Kroimy brzoskwinie na pół i wyjmujemy pestki. Maliny szybko płuczemy i osuszamy. Układamy brzoskwinie w żaroodpornym płaskim naczyniu dołkiem po pestce do góry. W każdy dołek wkładamy 3-4 maliny i łyżeczkę dżemu (konfitury). Skrapiamy likierem. Mikserem ubijamy białka na sztywną pianę. Dodajemy cukier i ubijamy dalej, aż masa będzie gęsta i lśniąca. Na każdą połówkę nakładamy czapeczkę z masy bezowej. wstwiamy brzoskwinie do piekarnika na jakieś 10 minut, aż beza się przyrumieni. Podajemy na gorąco, z resztą malin.
Temperatura podawania: ciepła
Główny składnik: słodkie
Kiedy przygotować Brzoskwinie z bezą: do zrobienia w ostatniej chwili
Irena Szczepaniak, 2009-02-24 12:34:41
Witam,
Ten przepis był dla mnie inspiracją.
Wczoraj robilam tiramisu i zostało mi niewykorzystane białko z 2 jajek.
Grzechem byłoby to zmarnować, wiec wrzuciłam w google hasło bezy i tak oto trafiłam na tą inspirującą stronę :)
A teraz do rzeczy - zmodyfikowałam przepis, bo po prostu poza białkiem i cukrem nie miałam innych składników, a troszke jestem przeziębiona, wiec bieganie po sklepach nie wchodziło w grę.
Moj pomysł na bezę:
zamiast brzoskwini, połówki jabłek, koniecznie polskich!!!
do wypełnienia: wszelkie dostepne mrozone owoce - ja mialam jakis mix truskawkowo-wisniowo-malinowo-jagodowy. Prawdziwe cudo! Nazwe polskiego producenta podam na specjalne zyczenie bo nie chce byc posadzona o uprawianie kryptoreklamy ;)
Konfitura - różana - inny polski producent
Alkohol - whiskey
Skropiłam jeszcze sokiem z cytryny - nie wiem czy dobrze, ale tak podpowiadała mi moja kobieca intuicja, a jako kobieta z 28 letnim doświadczeniem zyciowym przekonałam sie, ze nalezy jej sluchac :)
Aha, polecam ubijać piane z jajek nad parujacym garnkiem. Swietny efekt!!!
Uzyłam mieszanki cukrów - wanilinowy, puder, cukier z cynamonem.
Wyglada i pachnie przepieknie.
Niedługo degustacja. Nie moge się doczekać!!!
Pozdrawiam & dziekuje autorowi inspirujacego przepisu!
Irena Szczepaniak
P. S. Kuchenni eksperymentatorzy wszystkich krajów łączcie sie!!!
Moja ocena: brak oceny