Pizza z zielonymi szparagami - Opis przyrzÄ…dzania:
Zagniatamy ciasto na pizzÄ™.
Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni.
Szparagom odłamujemy zdrewniałe końcówki (same się przełamią, gdzie trzeba, wystarczy tylko zgiąć); płuczemy, osuszamy i - jeśli duże - kroimy wzdłuż na pół i w poprzek na pół.
Pomidorki myjemy, osuszamy i kroimy na pół.
Taleggio kroimy w kawałki.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na placek i kładziemy na płaskiej blasze. Smarujemy pesto, zostawiając wolne brzegi. Rozkładamy szparagi, pomidorki i taleggio, po czym posypujemy wszystko parmezanem.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 10-15 minut - brzegi pizzy powinny się przyrumienić.
Przed podaniem posypujemy listkami bazylii.
Temperatura podawania: ciepła
Główny składnik: wegetariańska
Kiedy przygotować Pizza z zielonymi szparagami: trzeba zrobić wcześniej
Pizza z prawdziwkami No wiem, czysty luksus po prostu... Ale zdarzyło się nam z Mężem w lipcu znaleźć kilka prawdziwków - za mało, żeby z nich zrobić jakieś większe danie, ale przyznam bez bicia, że taka pizza jest dostatecznie spektakularna, żeby zrobić wrażenie na największych nawet kulinarnych snobach. Pachnie obłędnie! Jest to jeden z moich najlepszych przepisów, a Mąż nie może się już doczekać, kiedy w Płaskim Kraju zacznie się grzybowy sezon...
Pizza ziemniaczana Bardzo fajne danie - skrzyżowanie pizzy z plackiem ziemniaczanym. Miska sałaty, butelka wina i można nawet gości zaprosić.
Pizza z kiełbasą i papryką Pizzę robię często - zagniatam ciasto wieczorem, wstawiam na noc do lodówki, a następnego dnia rozwałkowuję cztery placki. Młodsze Dziecko robi dwie pizze hawajskie dla siebie i Tatusia, Starsze Dziecko nakłada sobie wszelkie dostępne sery, a ja rozkładam na placku anchois, czosnek, kapary, oliwki i czerwoną cebulę. Ostatnio jednak jakoś zabrakło czasu na solowe występy i zrobiłam "hurtowo" pizzę z tym, co akurat było w domu. Naprawdę była świetna!
Pizza z karczochami Kolejna pizza z działu moich ulubionych. Bez pomidorów, dość wytrawna i z moimi ukochanymi karczochami. Dla ułatwienie życia karczochy są z puszki lub słoika - osobiście wolę te konserwowane w solance, niż w oleju, ale co kto woli...