Śledzie marynowane po fińsku

Adres: http://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Sledzie-marynowane-po-finsku

Kto nie ma jeszcze po Świętach dość śledzi (ja na przykład nie mam), może da się skusić na te słodko-kwaśne, dobrze przyprawione rybki.

Rodzaj dania: Przystawka

Kraj pochodzenia: Skandynawia

Liczba porcji: 6-12

Czas przygotowania: szybkie

Stopień trudności: łatwa

Składniki:
12 filetów śledziowych w oleju (na tacce)
4 średnie czerwone cebule
2 kształtne marchewki
kawałek imbiru (o długości 4 cm)
3 listki laurowe
łyżeczka ziaren ziela angielskiego
2 łyżeczki ziaren żółtej gorczycy
szklanka białego octu winnego
150 g cukru

Opis przyrządzania:
Śledzie obmywamy z oleju pod strumieniem zimnej wody, wkładamy do miski i zalewamy bardzo zimną wodą. Odstawiamy na godzinę. W tym czasie obieramy cebule i kroimy w cienkie plasterki. Marchewki obieramy, myjemy i kroimy w równie cienkie plasterki. Imbir obieramy ze skórki i kroimy w cienkie paseczki. Śledzie wyjmujemy z wody, osuszamy i kroimy w kawałki o szerokości 2 cm. Duży słój wyparzamy wrzącą wodą i wycieramy do sucha czystą ściereczką. Układamy śledzie w słoju warstwami, przesypując krążkami cebuli, marchewką, imbirem i przyprawami (listki laurowe, ziele angielskie gorczyca). Ocet wlewamy do garnuszka, dodajemy cukier i stawiamy na średnim ogniu. Doprowadzamy do wrzenia, co jakiś czas mieszając, żeby cukier się rozpuścił. Zdejmujemy ocet z ognia i studzimy. Jeśli płyn jest za kwaśny, dolewamy troszkę wody. Zimnym octem zalewamy śledzie. Słoik zamykamy i wstawiamy do lodówki na 2-3 dni. Śledzie podajemy z gorącymi ziemniakami (mogą być pieczone, mogą w mundurkach) na obiad lub też ze świeżym razowym chlebem na przystawkę lub kolację.

Temperatura podawania:zimna

Główny składnik: rybna

Kiedy przygotować: trzeba zrobić wcześniej

Okazja: codziennie

Grupa konsumenta: dla każdego

Styl potrawy: klasyczna