Sałatka z młodych buraczków z dobrym sosem

Adres: http://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Salatka-z-mlodych-buraczkow-z-dobrym-sosem

Tak, wiem, wiem. Powtarzam się. Przynudzam. To już piąta sałatka z buraczków z serem w PieceOfCake! Ale jak widzę na targu te nieduże buraczki z botwinką, takie ozdobne, młodziutkie, kuszące, to nie potrafię się powstrzymać i kupuję. Z botwinki robię chłodnik lub... tak, właśnie botwinkę, po czym zostają te piękne buraczki, z którymi coś trzeba zrobić. Coś? Konkretnie sałatkę!

Rodzaj dania: Sałatki

Kraj pochodzenia:

Liczba porcji: 4

Czas przygotowania: szybkie

Stopień trudności: łatwa

Składniki:
600 g małych młodych buraczków
oliwa z oliwek
4 łyżki domowej galaretki porzeczkowej (Galaretka z czerwonych lub czarnych porzeczek)
3 łyżki czerwonego octu winnego (ale nie balsamico)
4 solidne garści młodych listków sałaty (ja użyłam ostrej w smaku rukwi wodnej)
150-200 g zwartego koziego twarogu lub bardzo dobrej fety
cytryna
grubo tłuczony pieprz

Opis przyrządzania:
Buraczkom odcinamy liście, czyli botwinkę (robimy z niej zupę albo dusimy i dodajemy do chłodnika, jeśli pogoda pozwoli). Same buraczki szorujemy szczoteczką pod strumieniem zimnej wody, osuszamy. Kładziemy buraczki na sporym kawałku folii aluminiowej, skrapiamy oliwą i starannie zawijamy, tworząc z folii zgrabną paczuszkę.
Teraz musimy buraczki upiec - możemy wsadzić je na godzinę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni lub też - korzystając z lata - upiec je na grillu, pod pokrywą. Zazwyczaj tak właśnie robię - kiedy już upiekę na ruszcie wszystko, co miało być upieczone, kładę paczuszkę z buraczkami, nakładam pokrywę i zapominam o całej sprawie do następnego ranka. Wygasający żar węgli da akurat tyle ciepła, żeby buraczki upiekły się właściwie.
Upieczone buraczki studzimy (w przypadku pozostawienia ich na noc na grillu i tak już będą zimne) i obieramy ze skórki. Każdy buraczek kroimy pionowo na ćwiartki lub nawet - jeśli większe - na ósemki.
Do sporego rondla wkładamy galaretkę porzeczkową, dodajemy ocet i buraczki, solimy i stawiamy na średnim ogniu. Zagotowujemy, po czym dusimy, co jakiś czas mieszając, aż sos się zredukuje i zacznie pokrywać kawałki buraczków lepką glazurą.
Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystygnięcia.
W tak zwanym międzyczasie myjemy i osuszamy sałatę - użyłam rzadko spotykanej w Polsce, a popularnej w Belgii rukwi wodnej (na zdjęciu), której ostry, pieprzny smak świetnie współgra ze słonawym serem i słodko-kwaśnymi buraczkami. Dzielimy sałatę na listki i układamy na dużym talerzu.
Na sałacie układamy glazurowane cząstki buraczków, posypujemy pokruszonym kozim serem i grubo tłuczonym pieprzem.
Z 2 łyżek oliwy i 2 łyżek soku z cytryny ukręcamy sos, dodając ciut soli - powinien być ostry w smaku, żeby przebić się przez słodycz buraczków w sosie.
Skrapiamy sosem sałatkę i podajemy, najlepiej ze świeżą bagietką i kieliszkiem czerwonego burgunda.

Temperatura podawania: zimna

Główny składnik: wegetariańska

Kiedy przygotować: do zrobienia w ostatniej chwili

Okazja: może być dla gości

Grupa konsumenta: dla każdego

Styl potrawy: nowatorska