W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies.
X

Piece of cake

Jesteś w: Przepisy kulinarne / Forum / Przepisy / Chyba juz czas pomyśleć o Świętach

Menu


Wasze komentarze

Ciekawostki i specjały kulinarne wprost do Twojej skrzynki. Podaj adres e-mail:


Partner

Dodaj GazetkÄ™ do Google


Chyba juz czas pomyśleć o Świętach

You need to be logged in to get access to the forums. Log in tutaj

Autor Wiadomość

Dzemila Sulkiewicz-Nowicka

Środa 08 Kwiecień 2009 10:20:40 pm

Chyba juz czas pomyśleć o Świętach

Ciekawa jestem ile osób zajrzy do portalu z okazji poszukiwań godnych przepisów świątecznych. Ja zamierzam w tym roku przyrządzić ciasto drożdżowe Ciotki Wandy z Paryża. Podejmuje wielkie ryzyko, bo u nas w domu na Święta zarówno ciasto drożdżowe jak i chleb piecze mój ojciec. W tym roku podjęłam się, że oprócz tradycyjnych mazurków zrobię też babę i ciasto drożdżowe i zaraz usłyszałam : Ale wiesz, ma być ciężkie i słodkie!!! Także Natalko, lepiej żeby ono było takie jak piszesz, bo inaczej Wielkanocne Śniadanie w Kazimierzu ... wolę nie myśleć Jak zjeść pyszną szynkę uwędzoną przez brata z puszystą watą zamiast słodkiego wilgotnego ciasta??? Zrelacjonuję jak sprawa się rozwinie. A jak plany kulinarne na Święta u innych? Gotowi?

dzem.

Natalia Korcelli

Środa 08 Kwiecień 2009 10:46:26 pm

Święta

Ciężkie i wilgotne, gwarantuję! Z watą się nie da. Ja też robię i zabieram na lodowiec, razem z sosem chrzanowym (najlepszym), bo u nas obowiązuje zestaw: ciasto, masło, szynka, sos chrzanowy. To ciasto rośnie lepiej, niż słynne "ciasto dla leniwych" pani Gumowskiej (z Życia Warszawy, lata świetlne temu), a w każdym razie jeszcze nigdy nie zrobił się zakalec. A - hi hi - z potraw "wielkanocnych" zrobiłam wielgachny słój sosu bolognese - w ramach utylizacji resztek i zapobiegliwości narcianej. Tak u mnie wyglądają przygotowania świąteczne

Natalia Korcelli

Dzemila Sulkiewicz-Nowicka

Poniedziałek 13 Kwiecień 2009 10:31:07 pm

Zakalec sukcesem

Ciasto wyszło zgodnie z obietnicami, ale jedno, które było w największej foremce, na skutek roszad jakie robiłam w piekarniku, żeby nadrobic problemy z równomiernym pieczeniem, zapadło sie nieco i zrobił się w nim zakalec. I to właśnie ten kawałek okazał się największym hitem i wywołał zachwyt mojego ojca, który lubi nie tylko gdy ciasto jest ciężkie i slodkie, ale ( co nie zawsze się udaje ) lubi tez zakalec. Dwa pozostałe ciasta były bez zakalca i bez zarzutu, także drożdżowe ciasto ciotki Wandy z Paryża polecam, bo przeszło egzamin

dzem.