W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies.
X

Piece of cake

Jesteś w: Przepisy kulinarne / Przepisy / Węgierska zupa gulaszowa

Menu


Wasze komentarze

Ciekawostki i specjały kulinarne wprost do Twojej skrzynki. Podaj adres e-mail:


Partner

Dodaj Gazetkę do Google


Zupa

Węgierska zupa gulaszowa

Węgierska zupa gulaszowa

Jedna z moich ulubionych zup - nie za gęsta, dobrze przyprawiona węgierską papryką i czosnkiem, z mięskiem i warzywami... Dobrze mieć takich bratanków...

Kraj pochodzenia: Węgry

Liczba porcji: 4-6

Czas przygotowania: trzeba poświęcić trochę czasu

Stopień trudności: łatwa

Składniki:

  • 400 g wołowiny na gulasz
  • 2 cebule średniej wielkości
  • 50 g smalcu
  • łyżka słodkiej mielonej papryki
  • łyżeczka kminku
  • ząbek czosnku
  • 750 g (3/4 kg) ziemniaków o zwartym miąższu
  • duży strąk zielonej papryki
  • mały pomidor
  • 100 g zacierek (mogą być ostatecznie kupne)

Węgierska zupa gulaszowa - Opis przyrządzania:

Wołowinę kroimy w kostkę o boku około 2 cm. Cebule obieramy i drobno siekamy. Smalec rozgrzewamy na dużej i głębokiej patelni. Wrzucamy cebulę i smażymy na niezbyt dużym ogniu, mieszając, aż cebula zmięknie i zacznie się złocić. Dodajemy paprykę i mieszamy. Kiedy papryka wymiesza się z cebulą, wrzucamy mięso. Smażymy, mieszając, aż mięso zmieni kolor z ciemnoczerwonego na szaro-brązowy, a gdzieniegdzie będzie przyrumienione. Dodajemy kminek i wyciskamy w prasce ząbek czosnku prosto na patelnię. Solimy - nie za dużo, bo dosolić zawsze można, a odsolić jest trudniej. Wlewamy 1/2 szklanki (mniej więcej) wody, patelnię przykrywamy i dusimy mięso do miękkości, czyli mniej więcej godzinę. Co jakiś czas zaglądamy, mieszamy i dolewamy trochę wody, ale na tym etapie danie nie ma jeszcze wyglądać jak zupa. W czasie, gdy mięso się dusi, przygotowujemy warzywa: ziemniaki obieramy, płuczemy i kroimy w kostkę o boku 1 cm; paprykę kroimy wzdłuż na pół, usuwamy ogonek, nasiona i białe membrany, starannie płuczemy i kroimy w małe kwadraty; pomidor myjemy i grubo siekamy. Kiedy mięso będzie już miękkie, dodajemy do niego warzywa. Dusimy dalej, aż ziemniaki będą miękkie, czyli jakieś 15-20 minut. Teraz przekładamy zawartość patelni do garnka i dolewamy 4 szklanki gorącej wody. Stawiamy garnek na średnim ogniu i zupę zagotowujemy. Próbujemy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Kiedy zupa się zagotuje, wrzucamy makaron (zacierki) i gotujemy do miękkości, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Podajemy bardzo gorącą, ze świeżą bułką.

Temperatura podawania: ciepła

Główny składnik: mięsna

Kiedy przygotować Węgierska zupa gulaszowa: można zrobić wcześniej

Okazja: codziennie

Grupa konsumenta: dla każdego

Styl potrawy: klasyczna

Wersja do druku

Podobne do Węgierska zupa gulaszowa przepisy:

  • Zupa z marchewki z imbirem
    Ładna w kolorze, intrygująca w smaku - marchewkowa zupa-krem doskonale rozgrzewa w zimie. Podajemy ją z czosnkową bułką lub grzaneczkami z serem.
  • Zupa z dyni i rozmaitych warzyw
    Chyba najbardziej skomplikowana z dyniowych zup w PieceOfCake, ale warta chwili poświęcenia: najpierw gotujemy świeży w smaku wywar warzywny, a potem na jego bazie przyrządzamy kremową zupę. Dodatek: surowe siekane warzywa i pestki z dyni.
  • Szkocka zupa z porów
    Rozgrzewająca zupa na deszczowe, ponure wieczory. Lektura książki "Doktor Jekyll i pan Hyde" obowiązkowa (dla romantyków - parę wierszy Burnsa też się nada)...
  • Cielęcina duszona po prowansalsku
    Bezpretensjonalna cielęcinka, duszona z pomidorami. Jeśli jest to możliwe, do sosu dodajmy małe, czarne oliwki z pestką - wprawdzie trzeba później te pestki wypluwać, ale oliwki są smaczniejsze i mają więcej charakteru.
  • Zupa limetkowa
    No to jest właśnie coś takiego, co ja lubię najbardziej - i ostro (choć nie za bardzo), i kwaśno, i lekko jednocześnie...




Podziel się linkiem:


Komentarze:

Natalka, 2010-11-22 7:15:03
A w jakim sensie?
Moja ocena: 5

szandor, 2010-11-21 21:51:35
a gdzie ziemniaczki?
Moja ocena: brak oceny

Natalia Korcelli, 2010-02-08 13:25:22
Ja też zawsze robię sama zacierkę (choć w ogóle wolę zupę gulaszową bez...), ale dodaję ciut wody, bo ja lubię kluseczki bardzo al dente.. Skubanie zacierki jest bardzo przyjemne. Dzięki za bardzo kompetentne merytoryczne uwagi, nie ma to, jak rady z samego źródła - z zewnątrz jednak wszystko wygląda ciut inaczej...
Moja ocena: 5

Ulka Wegry, 2010-02-07 19:10:20
Nic dodac nic ujac!Pychotka.Pare uwag:te zacierki to nic innego jak cale sredniej wielkosci jajko zagniecione z maka-ile zabierze.Bryla ciasta ma byc twarda.NIC wody!Nastepnie skubiemy sobie bezposrdenio na sciereczke z tej bryly ciasta takie malutkie (wielkosci pól paznokcia) kluseczki.Mozemy je sobie suszyc na tej sciereczce przez cala noc i bedzie jak znalazl na nastepne gotowanie!Zmienilabym troche kolejnosc:mieso pokrojone w kostke wraz z cebula tez pokrojana w kostke lekko osolone na smalcu pod przykryciem od czasu do czasu mieszajac prazymy.Wode odda nam oplukane mieso i cebula a pomoze w tym wszystkim sól.Mieso zmieni kolor cebula sie rozpryczy to wlasnie wtedy dodajemy dobra slodka zmielona wegierska papryke -szybko mieszamy i zaraz podlewamy woda .Tak sie wlasnie przygotowuje podstawa do zupy gulaszowej.Ja dodaje jeszcze lisc laurowy i pare ziarenek jalowca.
Moja ocena: brak oceny