Ciasto drożdżowe Ciotki Wandy z Paryża

Adres: http://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Ciasto-drozdzowe-Ciotki-Wandy-z-Paryza

Doskonałe ciasto, niezbędne na każde Święta, a na Wielkanoc to już w ogóle. Według tego przepisu ciasta się nie wyrabia, za to zaczyn rośnie kilka godzin. Ciasto jest wilgotne i dość ciężkie, znakomicie nadaje się do ulubionego w moim domu świątecznego śniadania - kawałek ciasta smarujemy masłem, nakładamy szynkę, a potem jeszcze sos chrzanowy (Sos chrzanowy najlepszy na przykład). Ciotka Wanda wprawdzie już nie żyje, ale ciasto nadal się udaje, zawsze i bez pudła.

Rodzaj dania: Deser

Kraj pochodzenia: Polska

Liczba porcji: 2 babki lub 2 ciasta

Czas przygotowania: trzeba poświęcić trochę czasu

Stopień trudności: łatwa

Składniki:
250 g masła
2 szklanki (pół litra) mleka
60 g świeżych drożdży
2 szklanki cukru
5 jajek
1 kg mąki
garść rodzynków (lub rodzynek)
łyżeczka esencji waniliowej (ale nie olejku!) lub pestki wydłubane z laski wanilii
garść skórki pomarańczowej smażonej w cukrze
masło do smarowania foremek

Opis przyrządzania:
Do garnuszka wkładamy masło, stawiamy je na małym ogniu i rozpuszczamy. Zdejmujemy z ognia i dolewamy mleko - roztwór powinien być ciepły, ale Boże broń, gorący.
Drożdże kruszymy do dużej miski (kiedyś taka miska nazywała się makutra, czy ktoś to jeszcze pamięta?), wsypujemy łyżkę cukru (odsypaną z odmierzonych 2 szklanek) i ucieramy chwilę, aż drożdże się rozpuszczą. Wsypujemy resztę cukru, wbijamy po jednym całe jajka, cały czas mieszając. Wlewamy masło z mlekiem, mieszamy i miskę przykrywamy czystą ściereczką. Odstawiamy na 4-5 godzin.
Po tym czasie wsypujemy do ciasta mąkę i mieszamy na gładkie ciasto. Dodajemy szczyptę soli, rodzynki, wanilię i posiekaną skórkę pomarańczową. Jeszcze raz mieszamy - ciasto będzie przypominało błoto i tak ma być (za to pachnie pięknie). Foremki do ciasta - powiedzmy podłużną do krajania ciasta w kromki i tradycyjną foremkę "babkową", ciasta starczy też na małe babeczki dla dzieci - smarujemy masłem. Do przygotowanych foremek wlewamy ciasto do połowy wysokości i czekamy, aż wyrośnie do pełna - trwa to różnie: godzinę lub dwie...
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni. Wstawiamy foremki z wyrośniętym ciastem i pieczemy, aż się zarumieni, a patyczek wbity w ciasto, wyjdzie z niego suchy. Mówię szczerze, że nie wiem, jak długo ma to trwać. Nie mam tego zapisanego i zawsze pilnuję. Jeśli ciasto za szybko się rumieni, przykrywam je kawałkiem papieru do pieczenia.
Upieczone ciasto studzimy w foremkach, po czym wyjmujemy. Babkę lukrujemy (np. Lukier z białkiem) i ozdabiamy gałązką borówek lub bukszpanu, zaś ciasto zostawiamy, jak jest - do szynki, masła i chrzanu lukier już raczej nie "idzie".

Temperatura podawania: zimna

Główny składnik: słodkie

Kiedy przygotować: trzeba zrobić wcześniej

Okazja: może być dla gości

Grupa konsumenta: dla każdego

Styl potrawy: tradycyjna